Polacy są ludźmi przede wszystkim Kościoła Katolickiego, ale czy oni są religijni? Ja wątpię. Z inspiracji komentarza Korwinisty, który mi..

napisał: "Odnosiłem się tylko do strachów z notki.", powstał wydaje mi się interesujący tekst, który polecam Wiernym, ale wg mojej oceny mało religijnym ludziom w Polsce.

 
Tekst dotyczy zagrożeń dla środowiska i ludzi przez nową technologię wydobywania gazu z łupków, przy pomocy trucizn. Omówiłem je w ostatniej części notki "Niemcy, łupki, krytyka umowy przez Zielonych."
 
Tak, Hydraulic Fracturing (HF), czyli szczelinowanie hydrauliczne, jest straszną technologią, która w sumie skutków ubocznych, Społeczeństwu, Państwu, Narodowi się nie opłaca!
 
Ostrzegam radykalnie przed hydroszczelinowaniem dla wydobywania gazu z łupków od roku 2010,
(zresztą jako pierwszy w Polsce, wcześniej niż Niemcy i Francuzi, na podstawie alarmujących dokumentów i autentycznych materiałów filmowych z USA - jeszcze przed filmem Gasland) http://iddd.de/ZatruciewodyprzezFrac.pdf
 
Niemcy zbudowali po wsiach potężne organizacje antyłupkowe.
 
Francuzi zabronili w roku 2011 (po ogólnokrajowych akcjach samorządów francuzkich) wydobywania gazu przy pomocy HF.
 
 26 lutego 2011 r. demonstrowało we Francji, w okręgu de l'Ardéche (Sud-est) ponad 15000 urzędników, lokalnych polityków, przedstawicieli urzędów i pozarządowych organizacji.
 
A Polacy? Tak bym pragnął, by POLACY RAZ w życiu STALI się mądrzejsi PRZED szkodą. Niestety przegrywamy. Przegrywamy przeciwko kłamstwom firm wydobywczych, łajdactwom rządowej maszyny propagandowej, do której trzeba zaliczyć partie PO, PiS-u oraz wszystkie wielkie media, w tym media Rydzyka i Sakiewicza.
 
Uważam, że Polakom w wirtualnym dochodzeniu do prawdy, przeszkadza w dużym stopniu ich zakłamane podejście do praktyk religijnych. Kłamstwo brudzi, zasłania, wręcz blokuje jasne widzenie i empatię na prawdę.
 
U człowieka religijnego, przez kontakt z Bogiem wytwarza się odporność na propagandę, wyczulenie na prawdziwe informacje oraz zdolność odróżniania kłamstw od prawdy.
A u słuchaczy np. Radia Maryja - NIE!
 
Większość Polaków, nie wykazuje empatii do wyciągania właściwych wniosków z informacji i doświadczeń innych, bez przymusu, własnych, namacalnych doświadczeń.
 
Polacy muszą sami przecierpieć, ukrzyżować się, by rozumieć, by uwierzyć. Jakie to głupie i godne cierpień.
 
Cierpieć, zamiast wierzyć sygnałom prawdy, to dowód, że Polacy nie byli i nie są ludźmi religijnymi. Proszę nie mylić religijności z przynależnością do Kościoła Katolickiego. Oni zostali tylko zniewoleni, upokorzeni, wychowani, wręcz zmuszeni do wiary, a z cierpień powstawały i powstają dalsze cierpienia.
 
O wiele godniej jest robić rzeczy zgodne z sumieniem własnym, z Dekalogiem, niż chować się za przyswojoną dulszczyzną.
 
Jako uzupełnienie tego tekstu polecam "O potrzebie prawdy."
 
Powyższy tekst napisał, na zlecenie "czerwonych", "bolszewik", "agent Gazpromu" i przyjaciel "Timura i jego drużyny", podśpiewując "Кипучая, могучая, страна моя".
 
Krzysztof Puzyna